rudą główką zapałki
płonę
pod twoimi spojrzeniami
cały czas
niedotykalna
odśnież drogi
posyp sola i popiołem
(żeby złe duchy
nie zmieniły brzegów)
ja tam stoję
u rozstaju dróg
wskazując północ
złośliwa wrona kracze
nie
w
tę
stronę
idiotko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz