poniedziałek, 11 sierpnia 2008

Korepetycje z życia

nie było jej przy tobie ani Wtedy ani Wcześniej

nie wiedziała o tobie Nic

i teraz pewnie też nie wie

a ty chcesz żeby Była

kamieniem milowym chusteczką i murem

nie znacząc ci wcześniej nawet Powietrzem

myślisz że potrafi

uśmiechasz się

białe Ptaki wędrują w górę komina

podszyte błękitem wodoru

na dachu wśród chmur przy antenie TV

dajesz jej korepetycje ze swojego Życia

masz nadzieję że ostatni raz powtarzasz

odwracasz oczy

wiesz że nie

niejeden kamień przesunięto i niejeden zburzono już mur

czemu tym razem miałoby być Inaczej

ty wiesz

Brak komentarzy: