w domu figur woskowych
zakładasz maskę
chłodny wyraz ich twarzy
odbija się na twoich źrenicach
zasłoń
jedna mniej czy więcej
kokarda z cekinu
puste szklane oczy
żłobią jasne twarze
przepyszny bal
z orkiestrą do tańca
i tysiąc wiernych par
co nie tańczy walca
więc czemu kiedy patrzą
odwracasz się i nie chcesz widzieć
czyżbyś mógł w nich dostrzec
swoje własne odbicie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz