sobota, 23 sierpnia 2008

***

jak dobrze jest już nie pamiętać

zapomnieć tak bardzo

że trzeba się uczyć od nowa



moje myśli nie odlatują dziś aż tak daleko

kryję je w dłoniach

które przecież nie pamiętają

-w ogóle miałeś imię?



Okrywam się mgłą po ramiona

sennie rozkruszona na letniej łące

ziemia nie drży niosąc twoje kroki

uśmiecham się lekko nie otwierając oczu

czując twój oddech przy szyi



twoje delikatne dłonie

uczą do nowa

choć nawet tego nie wiesz



oddajesz mi teraz to co kiedyś zabrano

powoli przyzwyczajając do uderzeń żywego serca

Brak komentarzy: